Relacje sportowe – LZS Blyss Kujakowice

LZS Blyss Kujakowice rozegrał na chocianowickiej hali sportowej dwa mecze w trwającym sezonie – poniżej zamieszczamy relacje z obu spotkań! Następny mecz w chocianowicach już niebawem, szczegóły będą podane na plakacie kilka dni przez rozgrywkami.

LZS Blyss Kujakowice – KS Mysław

Po wygranym wyjazdowym meczu 7:3 w Czechowicach – Dziedzicach zawodnicy BLYSS Kujakowice na własnej hali podejmowali teoretycznie słabszego przeciwnika… teoretycznie, a była nim drużyna KS Mysław.

Mecz rozpoczął się wygraną 3:0 Jakuba Załuski nad Damianem Kowalskim. Na sąsiednim stole Krzesimir Kleszcz po wygranym pierwszym secie nie zdołał stawić się Pawłowi Rozwadowskiemu i przegrał 1:3. Również w trzech setach na pierwszym stole Michał Galas rozprawił się z Mateuszem Kalinowskim, natomiast na „dwójce” Wojtek Głuszek na potęgę marnował piłki setowe w dwóch pierwszych setach z Oliwerem Gwizdonem i musiał mocno gonić wynik. Niestety przeciwnik okazał się lepszy i zwyciężył 3:2. Na tablicy wyników widniał remis 2:2.

Wszyscy liczyli, iż po grach deblowych nasza drużyna wyjdzie na prowadzenie. Nic bardziej mylnego, aczkolwiek szybkie zwycięstwo pary Gerlic – Kleszcz dobrze rokowało. Niemiłą niespodziankę sprawiła para Galas – Załuski, którzy 0:3 ulegli parze Kalinowski – Rozwadowski.

Bardzo gorąco zrobiło się na hali, kiedy to Kleszcz w trzecim secie bronił piłek meczowych z Gwizdonem. Szczęśliwie nasz zawodnik wyszedł z tego zwycięsko a całe spotkanie zwyciężył 3:2. Nie mniej emocji było na pierwszym stole, gdzie Załuski również bronił piłek meczowych w pojedynku z Kalinowskim. Wprawdzie doprowadził do piątego seta, w którym toczyła się walka punkt za punkt, a te dwa decydujące zdobył właśnie Kalinowski. Za słabo dysponowanego Wojtka Głuszka w polu gry pojawił się po raz pierwszy w tym sezonie Piotrek Gerlic, który zagrał poniżej oczekiwań przegrywając z Pawłem Rozwadowkim 0:3. Remisu obronił Michał Galas zwycięstwem 3:1 nad Damianem Kowalskim.

Za tydzień naszą drużynę czeka wyjazdowe spotkanie z Mikołowem, którzy w tym sezonie nie zdobyli jeszcze żadnego punktu. Życzymy powodzenia!

 

LZS Blyss Kujakowice – KTS Gliwice

Po zwycięskim wyjazdowym meczu w Pszowie naszej drużynie przyszło zmierzyć się z prawdopodobnie najlepszą drużyną ligi – KTS Gliwice.

Barwy naszej ekipy w tym sezonie bronić będą: Michał Galas, Jakub Załuski, Wojtek Głuszek, Marek Płóciennik, Krzesimir Kleszcz oraz Piotr Gerlic.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo obiecująco, bowiem Jakub Załuski zwyciężył z Bartoszem Kwodawskim 3:0 a Wojtek Głuszek z Dariuszem Steuerem 3:2. Goście po dwóch kolejnych pojedynkach doprowadzili do remisu za sprawą zwycięstwa Sebastiana Lubasia nad Markiem Płóciennikiem 3:1 oraz Marka Kądzieli nad Michałem Galasem (3:1).

Można śmiało powiedzieć, iż gry deblowe zadecydowały o losach całego spotkania. Nasza para Galas – Załuski nie zdołali wykorzystać piłki meczowej grając przeciw parze Kądziela – Kwodawski, natomiast na sąsiednim stole para Głuszek – Kleszcz nie utrzymali wysokiego prowadzenia w ostatnim secie, co poskutkowało przegraniem obu pojedynków. Nasza drużyna przegrywała 2:4.

Szali na naszą stronę nie zdołali odwrócić zarówno Jakub Załuski, który po dobrej grze uległ Kądzieli 1:3 oraz Wojtek Głuszek, który w pięciosetówce uległ Lubasiowi. W ostatniej odsłonie Galas przegrywa z Kwodawskim 1:3 a Kleszcz pokonuje Steuera 3:0 i mecz kończy się wynikiem 3:7.

Przegrywamy z faworytem rozgrywek po świetnym i emocjonującym meczu. Należą się słowa uznania dla naszych zawodników, którzy walczyli zawzięcie do końca spotkania.

Zapraszamy na kolejny mecz, który odbędzie się w piątek 28.09.2018 na hali w Chocianowicach, a przeciwnikiem będzie drużyna LITS Żywiec.