W ostatniej kolejce ligowych zmagań nasza drużyna udała się na wyjazdowy mecz do Tarnowskich Gór. Już przed rozpoczęciem spotkania wiadomo było, iż mamy zapewnione miejsce w tabeli, bowiem drużyna z Dąbrowy Górniczej przegrała swój pojedynek, pozostając na czwartej pozycji. Nasi chłopacy chcieli się jednak godnie pożegnać z sezonem i zasłużenie wygrali 7:3 umacniając się na trzeciej lokacie w tabeli.
Trzecią pozycję w tabeli należy uznać raczej za sukces aniżeli porażkę. Poza zasięgiem rywali okazała się drużyna ATS Gliwice, którzy w bardzo pewny sposób wygrali rywalizację w lidze i przystąpili tym samym do baraży o I ligę. Na drugiej pozycji rywalizację ukończyła drużyna Polonii Bytom, którzy grali bardzo solidnie i nie gubili po drodze zbyt wielu punktów. Drużyna BLYSS Kujakowice w poprzednich sezonach grała solidnie w pierwszej rundzie, a w rundzie rewanżowej zazwyczaj brakowało tchu aby na równie wysokim poziomie ukończyć rozgrywki. W tym sezonie było już zupełnie inaczej, nasza ekipa przegrała tylko dwa spotkania, dwa zremisowała, a wygrała trzy, co w końcowym rozrachunku pozwoliło awansować o jedną pozycję w górę.
Trzon zespołu tworzyła dwójka na pierwszym stole, Michał Galas i Kuba Załuski, którzy mogą pochwalić się podobnym bilansem gier i na których w większości spotkań można było liczyć. Zawodnicy ci byli z pewnością motorem napędowym całej ekipy. Z trzecim najlepszym stosunkiem pojedynków zameldował się Krzesimir Kleszcz, który zwyciężył z wieloma dobrymi zawodnikami, przegrywając parę pojedynków bardzo pechowo. Nieco słabiej w tym sezonie zaprezentował się Wojtek Głuszek, który grając na drugim stole „wykręcił” zaledwie 50%. Piszemy zaledwie, ponieważ Wojtek przyzwyczaił nas do lepszej gry i większej skuteczności, grając na pierwszym a nie na drugim stole. Szeroki skład uzupełniali Piotrek Gerlic i Marek Płóciennik, lecz ich występy były raczej sporadyczne i nie wpływały na końcowe wyniki spotkań. Wyjątkiem jest występ Marka w rewanżowym meczy z Bytomiem, gdzie wygrał oba spotkania singlowe. Na uwagę zasługują również występy Piotrka w grach deblowych z Krzesimirem, gdzie spisywali się całkiem dobrze i często dorzucali punkt do końcowego rozrachunku.
Całej drużynie, zarządowi, kierownikowi i przede wszystkim kibicom serdecznie dziękujemy za kolejny spędzony sezon na poziomie drugiej ligi i życzymy dużo sukcesów w nadchodzącym sezonie!